poniedziałek, 29 czerwca 2015

BFK 2015













Chciałem zacząć od przeprosin dla Marcin Rustecki i Łukasz Kowalczuk za to, że nie zdążyłem na ich wernisaże. Przyczyna jest prosta... dużą ilość policji na drogach. Chciałbym też im pogratulować świetnych prac i wystawy.
Teraz podziękowania:
1. Organizatorom Bałtycki Festiwal Komiksu za super atmosferę. Jej kameralny urok nie zaginał, wręcz udzielał się wszystkim.
2. Dziękuje wszystkim, którzy przyszli na spotkanie ze mną pt.: "Rozmowy na temat". Bardzo przyjemna rozmowa (która jak zawsze mnie przeraża). Każdy coś mówił. Rozmawialiśmy o komiksach i nie tylko. I to było super. Rozmowa wyglądała tak jakbyśmy byli na piwie pod parasolami, a nie jak skrępowani, zawstydzeni ludzie, którzy są na festiwalu. Ciepłe, szczere, a zarazem otwarte i konkretne "Rozmowy na temat". Mam nadzieję, że Wam tez dobrze się rozmawiało.
3. Dziękuję Miro Szwabowicz za opiekę i poprowadzenie rozmowy, jak również za przygotowanie wystawy moich prac, którą można oglądać w klubie Żak w Gdańsku do 2 lipca.

Podziękowania inne:
Dzięki ekipie za piątek! Ci co byli wiedzą. Ci co nie byli ich strata. To była niezła noc. To była krejzi noc. W sobotę coś mnie kuło pod pachą. Nie mogłem szklanki podnieść prawą ręką. Słońce raziło wyjątkowo... Musiało być grubo. Piątek był dobrym otwarciem festiwalu. Mam nadzieję, że wszyscy wrócili cało i zdrowo na chaty.
Jeszcze raz dziękuję...

Brak komentarzy: