piątek, 31 stycznia 2014

Naiwność

Grupa mieszkańców miasta czuje się wykorzystana przez kobietę, która przez kilka lat obsługiwała ich jako doradczyni Providenta. Najpierw się z nimi zaprzyjaźniła, a później, wykorzystując znajomość, poprosiła ich, żeby na siebie zaciągnęli kredyt, zapewniając, że ona będzie je spłacać. Naciągaczka uciekła do Niemiec, zostawiając ludzi z długami, które muszą teraz spłacać. 
Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku Amber GoldLudzie naiwni? Wszyscy mądrzy co nie ucierpieli, krytykowali: "ludzie głupi", "dali się nabrać", "naiwniaki". NIE! To ta kobieta, to Marcin P od Amber Gold są złodziejami, kłamcami, oszustami. Każdy ma prawo ufać drugiej osobie, szczególnie gdy go zapewnia, że wszystko będzie dobrze. Myślenie o swojej przyszłości nie jest niczym złym. Bycie naiwnym, jeszcze nikogo nie skrzywdziło (chyba że samych naiwnych i ich rodziny). Ale gdy ktoś zostanie okłamany i oszukany dla zysku, nie można zapominać, kto w tym wszystkim jest zły.

Brak komentarzy: