Święty Mikołaj został wykonany na zlecenie
wydawnictwa Timof i Cisi Wspólnicy.
wydawnictwa Timof i Cisi Wspólnicy.
Witam!
Od razu do rzeczy.
Nie potrzebuje publikować mojego życia na łamach witryn internetowy i tym samym zaznaczać swoje istnienie. Nie mam zamiaru zaśmiecać serwerów bzdurami, które nijak się mają do rzeczywistości. Nie potrzeba mi również opowiadać o szaleństwach, miłościach i pragnieniach w jawnym pamiętniku, do którego można wchodzić i wychodzić kiedy się chce i panoszyć się po nim jak po hmmmmm...... internecie:). Nie chce również zanudzać o problemach typu „dzisiejszy dzień minął tragicznie”.
Więc do czego jest ten blog? Na pewno nie dla tego, że to trendi czy jazzy (już same te określenia mnie wkurzają). Nie dlatego, aby zainteresować swoja osobą i nie aby wciskać ludziom kity. Nie moje życie prywatne jest tu najważniejsze.
Przede wszystkim ten blog to portfolio rzeczy, które się nazbierały przez te wszystkie lata. Rzeczy, które są przerzucane z kąta w kąt, bo nie ma już dla nich miejsca w szufladach. Jak również rzeczy, które nie zostały wykorzystane przy różnych projektach i projekty rzeczy powstających.
Kto chce, niech przegląda, ale buty niech zostawi przed wejściem.
PS.
Dziękuję tym, którzy mnie namówili do tego bloga i tym, którzy mi pomogli przy jego modyfikacji.
Od razu do rzeczy.
Nie potrzebuje publikować mojego życia na łamach witryn internetowy i tym samym zaznaczać swoje istnienie. Nie mam zamiaru zaśmiecać serwerów bzdurami, które nijak się mają do rzeczywistości. Nie potrzeba mi również opowiadać o szaleństwach, miłościach i pragnieniach w jawnym pamiętniku, do którego można wchodzić i wychodzić kiedy się chce i panoszyć się po nim jak po hmmmmm...... internecie:). Nie chce również zanudzać o problemach typu „dzisiejszy dzień minął tragicznie”.
Więc do czego jest ten blog? Na pewno nie dla tego, że to trendi czy jazzy (już same te określenia mnie wkurzają). Nie dlatego, aby zainteresować swoja osobą i nie aby wciskać ludziom kity. Nie moje życie prywatne jest tu najważniejsze.
Przede wszystkim ten blog to portfolio rzeczy, które się nazbierały przez te wszystkie lata. Rzeczy, które są przerzucane z kąta w kąt, bo nie ma już dla nich miejsca w szufladach. Jak również rzeczy, które nie zostały wykorzystane przy różnych projektach i projekty rzeczy powstających.
Kto chce, niech przegląda, ale buty niech zostawi przed wejściem.
PS.
Dziękuję tym, którzy mnie namówili do tego bloga i tym, którzy mi pomogli przy jego modyfikacji.
1 komentarz:
Powodzenia na nowej drodze życia.
Czekam na częste aktualizacje z Twoimi grafikami i obrazami:D
Prześlij komentarz