piątek, 5 sierpnia 2011
poniedziałek, 1 sierpnia 2011
Club 27
Chciałem podkreślić, iż niedawno umarła piosenkarka Amy Winehouse. Jej śmierć wywołała wielki szum, który kompletnie zniknął. I się nie dziwię. Wkładanie jej do tz. Clubu 27 obok np. Janis Joplin, Jima Morrisona, Jimiego Henrixa jest mocno przesadzone. Jedyną osobą do której tam pasuje jest Kurt Cobain.
Subskrybuj:
Posty (Atom)